Kim są Ola i Bartek?

Poznaliśmy się w podróży przez Azję. Tym, co nas połączyło, były nie tylko romantyczne zachody słońca, ale przede wszystkim syberyjski chłód, codzienne zwijanie mokrego namiotu i ciężkie plecaki. Nie nastrojowe knajpki i kolacje przy świecach (które oczywiście też lubimy!), ale kanapki z najgorszym na świecie mongolskim dżemem i popisowy obiad, składający się z fasoli z puszki połączonej z koncentratem pomidorowym.W tych niezbyt przyjaznych warunkach postanowiliśmy, że będziemy wspólnie podróżować po świecie. Tam, gdzie słońce, lazurowe morza i plaże z piaskiem o strukturze mąki, ale również pośród chłodu, nieprzyjaznych skał i wiecznych śniegów. Tak krok po kroku realizujemy nasz życiowy plan.

Arktyka – w tym słowie czai się mroźny powiew północnego wiatru i ogrom zaśnieżonych pustkowi. Ta pozornie niedostępna cześć świata skrywa jednak również inne oblicza: ludzi, którzy przywędrowali tu w poszukiwaniu lepszego życia, przygody lub ucieczki od cywilizacji, zwierząt wiodących życie w tundrze, cudownych górskich krajobrazów. W tle zaś czai się wielka polityka i ambicje wielkich mocarstw liczących na zyski z eksploatacji arktycznych surowców. Spitsbergen, największa wyspa arktycznego archipelagu Svalbard, jest miejscem nieoczywistym. Z jednej strony to ojczyzna nieskalanej natury, jedno z nielicznych miejsc, gdzie dzika przyroda wciąż opiera się ludzkim zakusom. Z drugiej jednak człowiek odcisnął już na nim swoje piętno budując osiedla, kopalnie czy elektrociepłownie. Wreszcie, z roku na rok Spitsbergen staje się co raz popularniejszym kierunkiem turystycznym, a widok olbrzymich statków pasażerskich zawijających regularnie do niewielkiego porciku w Longyearbyen, stolicy wyspy, przestał być czymś niezwykłym.

Zapraszamy na niezwykłą podróż na Północ, podczas której zabierzemy Was między innymi do opuszczonego miasteczka Piramida, arktycznej kopalni w Barentsburgu i na spotkanie z reniferami w tundrze.
The Vagabond

Plakaty

Na skróty

Ta strona używa plików cookies. Dowiedz się więcej.